Jak rozlicza się delegacje
Obecna w dwudziestym pierwszym wieku pogoń jest konsekwencją komercjalizacji wszystkich dziedzin naszego życia. Rzadko kiedy możemy pozwolić sobie na odpoczynek, gdyż w tym czasie nie zarabiamy pieniędzy. Nic więc dziwnego, iż gigantyczne korporacje dążą do tego, abyśmy o wszystkim dowiadywali się natychmiast. Postęp informacyjny zauważalny jest nie tylko w ogromnych firmach, lecz także w tych, jakie zatrudniają nawet po kilkunastu pracowników. W swojej działalności wykorzystują one pomiędzy innymi elektroniczne delegacje, dzięki jakim pracownik z dnia na dzień może dowiedzieć się o planowanym wyjeździe służbowym. Tego rodzaju informacje wysyłane są na nasze osobiste komputery bądź telefony komórkowe. Takie działanie jest powszechne w szczególności w przypadku przedstawicieli handlowych, którzy niezwykle rzadko widują się ze swoimi przełożonymi. Komunikowanie za pośrednictwem Internetu jest więc znakomitą okazją do przekazania takich danych.
Co więcej, czasem zdarza się tak, iż nakaz wyjazdu służbowego wysyłane jest tego samego dnia. Normalnie podyktowane jest to nadzwyczajnymi sytuacjami. Czasem któryś z pracowników zachoruje i przez takie aplikacje możemy poinformować o tym wydarzeniu inną osobę. Firmy dysponujące tego typu oprogramowaniem twierdzą także, iż te programy znacznie ograniczają biurokrację, gdyż wszystkie szczegóły dotyczące wyjazdu znajdują się w wersji elektronicznej. Podsumowania i rozliczenia z tego typu wyjazdów również wykonuje się nie na papierze, lecz wirtualnie.
Co więcej, czasem zdarza się tak, iż nakaz wyjazdu służbowego wysyłane jest tego samego dnia. Normalnie podyktowane jest to nadzwyczajnymi sytuacjami. Czasem któryś z pracowników zachoruje i przez takie aplikacje możemy poinformować o tym wydarzeniu inną osobę. Firmy dysponujące tego typu oprogramowaniem twierdzą także, iż te programy znacznie ograniczają biurokrację, gdyż wszystkie szczegóły dotyczące wyjazdu znajdują się w wersji elektronicznej. Podsumowania i rozliczenia z tego typu wyjazdów również wykonuje się nie na papierze, lecz wirtualnie.